Jak działa cewka zapłonowa?

R3 ? oznaczenie rzędowego silnika spalinowego o trzech cylindrach ułożonych w jednym rzędzie. Ponieważ pełny cykl pracy silnika czterosuwowego wynosi 720° - zatem w takim silniku kąt obrotu wału korbowego ustawiony jest jako 240

Jak działa cewka zapłonowa?

R3 (silnik)

R3 (silnik)
Ten artykuł dotyczy układu silników spalinowych. Zobacz też: inne znaczenia tego słowa.
Blok silnika zbudowanego w układzie R3
Reihenmotor Drei Zylinder.gif

R3 ? oznaczenie rzędowego silnika spalinowego o trzech cylindrach ułożonych w jednym rzędzie. Ponieważ pełny cykl pracy silnika czterosuwowego wynosi 720° - zatem w takim silniku kąt obrotu wału korbowego ustawiony jest jako 240° ? sąsiednie czopy na wale korbowym są przesunięte w stosunku do osi wału o ten kąt tak, by fazy pracy poszczególnych cylindrów były przesunięte w czasie o tyle, aby suw pracy był w równych odstępach czasu. Tak ustawiony kąt pozwala zminimalizować drgania silnika1. Dla lepszego wyrównoważenia często stosuje się wałki wyrównoważające. Kolejność zapłonu dla silnika czterosuwowego to 1-2-3 lub 1-3-22. W przypadku silnika dwusuwowego (gdzie pełen cykl pracy wynosi 360° - czopy korbowe są przesunięte względem siebie o kąt 120°. Z uwagi na dobre wyrównoważenie takiego silnika przez wiele lat układ R3 był stosowany zasadniczo tylko dla dwusuwów. Coraz częstsze od lat 70. XX wieku stosowanie przeniesienia napędu samochodów osobowych na przednią oś praktycznie wymusiło poprzeczne ustawienie silnika - i aby zmniejszyć jego długość zastosowano układ R3.
Samochody z silnikami w układzie R3

Jednym z najmniejszych seryjnie produkowanym silnikiem w tym układzie jest Suzuki F5A o pojemności 543 cm?, który był używany w Suzuki Alto oraz Suzuki Fronte.

Również Smart Fortwo wyposażony jest w silniki o tym układzie: benzynowe o pojemnościach 600, 700 i 1000 cm? oraz Diesla o pojemności 800 cm?.

Volkswagen AG zainstalował silniki w tym układzie w samochodach Audi A2, Volkswagen Polo, SEAT Ibiza oraz Škoda Fabia. W samochodach użyto wariantów o pojemnościach od 1,2 dm? do 1,4 dm?. Jednostki wyposażone są w cztery zawory na cylinder3.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/R3_(silnik)


silnikiem Otto

Silnik iskrowy może być zbudowany w układzie silnika dwusuwowego, jak i w układzie czterosuwowym, istnieje jeszcze tzw. silnik Wankla z obrotowym tłokiem (rotorem), jest jednak bardzo rzadko stosowany. Odmiana czterosuwowa w wielu krajach nazywana jest silnikiem Otto.

Zaletami silnika iskrowego są:

łatwy rozruch niezależnie od temperatury zewnętrznej silnika,
dobra szybkobieżność (szybka reakcja na "dodanie gazu"),
łatwość uzyskiwania wysokich obrotów pracy,
stosunkowo wysoka uzyskiwana moc,
dość lekka konstrukcja,
niezbyt skomplikowana konstrukcja układu zasilania.

Te zalety są jednak okupione wadami, takimi jak:

mniejsza sprawność energetyczna (większe jednostkowe zużycie paliwa),
mniejsza trwałość w stosunku do silnika wysokoprężnego,
ze względu na właściwości palne benzyny większe niebezpieczeństwo niekontrolowanego samozapłonu paliwa (w tym eksplozywnego) przy składowaniu i dostarczaniu go do silnika,
niższy moment obrotowy w stosunku do silnika o podobnych parametrach z zapłonem samoczynnym,
rozłożenie maksymalnych wartości momentu obrotowego w wyższym zakresie obrotów w stosunku do silnika o zapłonie samoczynnym, przez co, np. przy ruszaniu pojazdu, następuje konieczność "wkręcania" silnika na wyższe obroty, a to skutkuje zwiększeniem zużycia paliwa i zmniejszeniem "użytecznego" zakresu obrotów silnika.


Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_o_zap%C5%82onie_iskrowym


Problem starych aut

Polska jest krajem, gdzie po ulicach jeździ bardzo mało nowych samochodów, a średni wiek pojazdów oscyluje w okolicach 15 lat. To bardzo dużo i nie jest to dobra wiadomość. Rząd próbował zachęcić Polaków do zakupu nowszych samochodów poprzez wprowadzanie dodatkowych podatków i przeglądów - na szczęście, żaden z tych kretyńskich (nie bójmy się tego słowa) pomysłów nie wszedł w życie.
Stan techniczny takich samochodów często jest zły. To w oczywisty sposób zagraża bezpieczeństwu, jednak jeżeli ludzi zwyczajnie nie stać na lepsze auto - trudno z tym walczyć. Brakuje sensownych propozycji, a obowiązkowe przeglądy nie rozwiązują tych problemów. Z drugiej strony Polacy są ofiarami (też nie bójmy się tego słowa) nieuczciwych sprzedawców, którzy wciskają im pojazdy w kiepskim stanie, ukrywają wady, i tak dalej.
Obraz jest bardzo smutny - nie ma ochrony kupujących, nie ma odpowiednich kontroli stanu technicznego pojazdów, jest za to bardzo dużo wypadków. Oczywiście, stare samochody to nie jest jedyny czynnik, jednak nie można go pominąć. Pytanie - co można zrobić? Cóż - moim zdaniem nie wszyscy powinni posiadać samochód - dobra komunikacja miejska i międzymiastowa mogłaby pomóc. Ale takie rozwiązanie wymagałoby poniesienia kosztów - a kosztów nasz rząd ponosić nie lubi.